Byczek dnia: Jason Kayz aka Jason Crystal

Czy Leosiowi rośnie konkurencja? Wygląda na to, że tak...
Kariera Jasona przebiega podobne jak kariera Giamaniego. Jason również zaczynał w filmach porno dla heteryków, później pojawił się w kilku solowych projektach dla gejów, a teraz możemy oglądać sceny w których Jason częściej jest dupczony jak penetruje męskie dziurki. Czy to recepta na sukces w tej branży, a może potrzebne jest coś jeszcze?

Jason powiedział, że chce dostać się do porno biznesu, bo uwielbia być nagi (ja tez, ale się nie pcham przed kamery) Trochę mu się nie dziwie, szkoda ukrywać takie ciało pod ubraniem. Mówi o sobie, że jest hetero, ale wystąpił już w kilku gejowskich scenach, bo jak twierdzi w życiu trzeba wszystkiego spróbować...














Jeżeli wpadł Wam w oko Jason, to przygotujcie się na więcej już wkrótce...